Kuracja przeciwzmarszczkowa z ampułkami firmy Lierac Cica-filler


Około miesiąca temu wygrałam kurację 30-sto dniową z użyciem ampułek Cica Filler od firmy Lierac (@lieracparis_polska). Przez ostatnie 30 dni testowałam zatem otrzymane ampułki. Dzisiaj chciałabym podzielić się swoimi spostrzeżeniami i wrażeniami względem stosowanego serum.

W paczce od firmy otrzymałam zestaw 3 ampułek - jedna na 10 dni stosowania. Każda ampułka posiada wyłamywaną zatyczkę, którą następnie można nakładać ponownie po każdorazowym użyciu serum. Kosmetyk zgodnie z zaleceniami stosowałam zarówno rano jak i wieczorem.


Serum zawiera aż 89% składników pochodzenia naturalnego, w tym: regenerujący kompleks roślinny: skrzyp, przywrotnik oraz bluszcz, wypełniający składnik Hyalu-3 działający nawilżająco oraz stymulujący syntezę kolagenu składnik Bakuchiol. Wspólnie wszystkie składniki połączone w jedno serum dbają o odpowiednie nawilżenie i regenerację cery oraz zmniejszenie zmarszczek. 

To co zauważyłam po stosowaniu serum to przede wszystkim jego działanie nawilżające. Na twarz wystarczy nałożyć niewielką ilość kosmetyku, żeby go rozprowadzić dokładnie i rozmasować na całej powierzchni cery. Aplikacja jest bardzo przyjemna i można sobie zafundować przy okazji masaż wzmacniający i pobudzający skórę. Ampułki u dołu posiadają system dozujący, który pomaga wydobyć odpowiednią ilość kosmetyku na dłoń. Serum jest lekko lepkie w dotyku, przez co nie spływa z palców i posiada bardzo ładny, delikatny zapach. Kosmetyk bardzo szybko wchłania się w twarz i praktycznie od razu po nim można nałożyć krem, a następnie makijaż. Serum nie wpływa w żaden sposób na trwałość makijażu, dobrze się z nim komponuje. 


To co jeszcze zauważyłam przy stosowaniu serum, to możliwość podrażnienia skóry wokół oczu. Wtedy najlepiej jest wymieszać serum z kremem nawilżającym lub zmniejszyć częstotliwość nakładania serum w tym miejscu z dwóch razy do jednego razu dziennie. 

Po przeprowadzonej pełnej kuracji z pewnością cera jest bardziej nawilżona i zdrowo wygląda. Ampułki już od pierwszego użycia robią duże wrażenie kosmetyku z górnej półki. Wcześniej nie miałam do czynienia z takim kosmetykiem i jestem zadowolona, że miałam taką okazję. Skład serum jest bez wątpienia bardzo dobry i taki właśnie wpływ ma na cerę. Skóra dosłownie spija kosmetyk przy nakładaniu, co sprawia, że z dnia na dzień staje się coraz bardziej miękka i nawilżona, a to z kolei przekłada się na skuteczną walkę ze zmarszczkami.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Super przygoda z marką Clavier

Testowanie kosmetyków do włosów Greenini - podsumowanie

Kawa Prima - testowanie produktu