Testuję i recenzuję

#Guinness #GoodTimeForAGuinness #DelektujSięBezOkazji Po koniec listopada udało mi się zakwalifikować do kampanii testowania piwa Guinness. Paczka, która przyszła prezentowała się bardzo okazale, nawet karton z logiem Guinness wygląda naprawdę ładnie i elegancko:  Karton jest wykonany ze sztywnej tektury i jest ozdobiony oryginalnym logiem Guinness. Po zakończeniu kampanii na pewno pozostanie u mnie  na dłużej :) W samym kartonie znajdowało się: 16 puszek piwa Guinness Draught - 2 dla mnie oraz 14 dla znajomych oraz szklanka z logiem Guinness. Puszka posiada 400 ml i do takiej ilości piwa jest dopasowana dedykowana szklanka. Stała się ona od razu moją ulubioną szklanką, gdyż ma bardzo ergonomiczny kształt i fajnie leży w ręce.  Po otworzeni paczki od razu przyszła kolej na degustację. To co mnie zaciekawiło, to brzdękająca kulka w puszce, która po otworzeniu puszki uwalnia azot i wytwarzają się bąbelki. Piwo wygląda niesamowicie przy przelewaniu do szklan

#kawa #PrimaFinezja #WspolneChwile #Streetcom Minął ponad tydzień od testowania Kawy Prima. Kawa okazała się bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Jej smak i aromat robi wrażenie na wszystkich degustatorach :) Kawa jest pyszna zarówno parzona w sposób tradycyjny:  z mleczną pianką: oraz w postaci kawy mrożonej: Delikatność smaku, a zarazem duża porcja energii to jest to co wyróżnia kawę na tle innych. Nawet po przyrządzeniu mocnej kawy, nie jest ona gorzka ani kwaśna. Do tego aromat unosi się w całym mieszkaniu i nie ulatuje jeszcze długo po otwarciu paczki.  Prima idealnie nadaje się do picia na co dzień, o każdej porze. Idealna na samo, jak i z mlekiem. Piję ją zarówno w domu, jak i w pracy. Naprawdę wysoka jakość za niską cenę :) Mogę z czystym sumieniem polecić tą kawę każdemu :)

#kawa #PrimaFinezja #WspolneChwile #Streetcom Zostałam zaproszona do swojej pierwszej kampanii przez serwis Streetcom  i jest nią testowanie kawy Prima. Paczkę otrzymałam w zeszły piątek i była ona naprawdę okazała: W zestawie otrzymałam:  2 paczki po 250 g, 12 paczek po 100 g, 2 kubeczki. Byłam naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczona przesyłką, ponieważ uwielbiam kawę w każdej postaci, a najbardziej właśnie kawę sypaną. Nie wyobrażam sobie nawet jednego dnia bez wypicia filiżanki porządnej kawy. Byłam bardzo ciekawa smaku Primy bo szczerze mówiąc nie wiem czy kiedykolwiek już próbowałam tej marki. Następnego poranka więc zaparzyłam otrzymaną kawę: Smak kawy okazał się bardzo delikatny, co również potwierdziły również osoby, z którymi rozmawiałam na temat tej marki. Do tego kawa po zaparzeniu nawet mocniejszej wersji nie jest kwaśna i ma bardzo ładny aromat, który unosi się zaraz po otworzeniu paczki. Do tego bardzo na plus jest również cena produktu, która jest